Rodzice często narzekają, że ich pociechy najchętniej spędzają czas przed tabletem lub telewizorem. Chociaż oglądanie bajek przez dziecko raz na jakiś czas nie jestem niczym złym, warto podsuwać najmłodszym zabawki, które pozytywnie wpływają na ich rozwój. Do tej grupy z pewnością należy glina samoutwardzalna. Dlaczego staje się ona coraz bardziej popularna? Sprawdźmy!
Rozwój przez zabawę
Glinę samoutwardzalną z pewnością można zaliczyć do zabawek sensorycznych, czyli takich, które stymulują zmysły i rozwój dziecka. Ugniatanie, formowanie i lepienie gliny to doskonałe ćwiczenie dla mięśni palców, dłoni i całych rąk, poprawiające zdolności manualne dziecka. Tworzenie wymyślonych przez siebie kształtów rozwija wyobraźnię dziecka, jego koncentrację, a także uczy je wyrażania się poprzez sztukę. Glina samoutwardzalna to też wspaniała zabawka ćwicząca cierpliwość malucha i zachęcająca go do samodzielności. Rytmiczne ugniatanie gliny jest szczególnie zalecane dzieciom z zaburzeniami sensorycznymi, które podczas zabawy rozładowują napięcie w ciele.
Zalety gliny samoutwardzalnej
Zabawa gliną samoutwardzalną daje dziecku dużą dozę samodzielności – dzieło malucha nie musi suszyć się w piekarniku, stwardnieje pod wpływem działania powietrza. Zabawa ze sztuką nie musi jednak kończyć się po utwardzeniu rzeźby. Maluch może ją zgodnie z własną wizją artystyczną pomalować farbami lub flamastrami i przez zabawę ćwiczyć umiejętności manualne, których będzie potrzebował w szkole, m.in. podczas nauki pisania i na lekcjach plastyki. Lepienie z gliny czasami pomaga odkryć dziecku drzemiący w nim talent plastyczny. Być może z biegiem lat, już jako nastolatek, chętnie wróci do spędzania czasu na malowaniu czy rzeźbieniu.